FC Barcelona chce przeprowadzić jeden głośny transfer. Fabrizio Romano potwierdził, kto znajduje się na szczycie listy życzeń Katalończyków.
Do niedawna wydawało się, że “Barca” spróbuje pozyskać defensywnego pomocnika. W ostatnich miesiącach na tej pozycji awaryjnie występował Andreas Christensen.
Fabrizio Romano przyznał ,że Onana był na celowniku Barcelony. Klub nie wysłał jednak żadnej oferty za gracza “The Toffees”. Katalończycy w pełni skupiają się bowiem na transferze Nico Williamsa.
Włoski dziennikarz podkreślił, że działacze wicemistrzów Hiszpanii prowadzą już rozmowy z otoczeniem skrzydłowego. W przyszłym tygodniu klub spróbuje przyspieszyć negocjacje. Na razie Williams skupia się bowiem na niedzielnym finale mistrzostw Europy, w którym “La Roja” zagra z Anglią.
[–> [–>
Nico dotychczas wystąpił w 122 spotkaniach Athletiku. Zanotował w nich 20 bramek i 26 asyst.
W umowie 22-latka z “Los Leones” zapisana jest klauzula odstępnego, która wynosi 58 mln euro. Baskijscy włodarze najprawdopodobniej nie będą mieli zamiaru negocjować tej kwoty.